No mój już ex Chef wywalił mnie dyscyplinarnie z datą „za dwa miesiące” od dnia wystawienia dyscyplinarki. Powód? Nie przychodzę do pracy.
Czemu nie przychodzę? Byłam na zwolnieniu lekarskim.
A kto dostał upomnienie na zwolnieniu lekarskim? No ja 🙂 w 4 dzień zwolnienia z powodu choroby 🙂 i co zrobił d3b!l? Wymeldował mnie z ubezpieczenia zdrowotnego półtora miesiąca przed końcem umowy (niezgodnie z prawem).
Dlaczego to zrobił? Bo chciał się zemścić za to, że zachorowałam na parę dni. I dlaczego? Bo chciał mnie zwolnić wręczając mi do podpisania wypowiedzenie umowy o pracę myśląc, że nie rozumiem, co czytam.
A co było w wypowiedzeniu? Że „ja sama zwalniam się po 8 latach zatrudnienia w tej firmie i dziękuje za super współpracę”.
Czemu dyscyplinarka? Bo nie chciał mi płacić odprawy i chciał się zemścić za to, że nie dałam się zrobić w chooya.
Czy pójdę z tym do sądu? NIE WIEM, bo jestem w nieco złym stanie psychicznym przez tego człowieka plus mam zakłócenia snu (nie mogę zasnąć, śpię po 2-3h dziennie).
No…. No to jeszcze mu odpuść i będzie komplet. Ja pitole ….. no to jest aż śmieszne.
Dodam do tego też iż sąd pracy dziś jest tak sparaliżowany, że takie sprawy ciągna się grubymi miesiącami i zdążysz się wyspać, a spwawy po chyba ponad 3 latach nie możesz już zgłosić. Powodzenia.