sobota, 10 lutego, 2024
Strona głównaPiekielni szefowieNowy kierownik na produkcji

Nowy kierownik na produkcji

Dostaliśmy nowego kierownika, zgrało się to z podniesieniem produkcji dwukrotnie na zmianę. Na naszym dziale ogólnie nikt pracować nie chce to jest tyraczka a Ci którzy tam trafiają, zwykle po max 6msc nabawiają się kontuzji, szczególnie nadgarstka (od przyrządu do obcinania trytytek, bo współczesne ciężarówki w kupie trzymają tylko one).

No i przysłali tego nowego d*bila, który nie rozumiał, że ciężarówka 2-u osiowa to co innego niż np 4-o osiowa, że roboty przy tej drugiej jest znacznie więcej itp itd, ale prz*jebał sobie całkiem, gdy wróciłem z trzy dniowego L4 (okres covidowy, ja co prawda covida nie miałem ale gorączkę itp owszem) wypalił do mnie z tekstem „tu się nie choruje, tu się z*pierdala”. To była nasza ostatnia rozmowa.

Kolejnego dnia dostarczyłem mu L4 na którym byłem 6 miesięcy. A dokładniej co 2 tygodnie dostarczałem kolejne, a gdy pytał, czy wracam – odpowiadałem „oczywiście, jak tylko wyzdrowieję”.

Po 6msc zaproponowałem mu wypowiedzenie za porozumieniem stron ale jeśli chce to mogę wrócić na okres wypowiedzenia wynikający z umowy, przy czym uprzedziłem, że już nie pamiętam wszystkich czynności + nie znam wprowadzonych zmian na produkcji więc musi mi zorganizować szkolenie wprowadzające.

Nigdy więcej nie musiałem już z gnojkiem rozmawiać.

Dodatkowa ciekawostka, gość zorganizował wyjście firmowe, po którym prosił żeby wszyscy się zrzucili po chyba 10zl, bo musiał dopłacić z własnej kieszeni …

Typ nie zrozumiał, że kwota netto oznacza, że jak weźmie FV na firmę to musi dopłacić VAT. Kwota tego vatu wynosiła jakieś 500zl. no nie wiem… jakbym był kierownikiem to chyba byłoby mi wstyd się do tego przyznać a co dopiero prosić, żeby każdy się na to dołożył…

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

DODAJ SWOJĄ HISTORIĘ

Najpopularniejsze z 7 dni

NAJNOWSZE KOMENTARZE