piątek, 19 kwietnia, 2024

Praca fizjoterapeutki

Pracuje w placówce ktora się mianuje fundacją, żeby taniej było.
Zlecenie, dyżury zazwyczaj 6-8h, ale ostatnio brak ludzi wiec 12h. Stawka niska jak na rynek, wyrabia najniższą krajową, ale jako student dostaje wszystko na rękę, więc starała się nie narzekać.

Oczywiście jest kierowniczka-oszczedniczka. Założyła konwersacje na Messengerze dla pracowników, żeby kilka razy nie powtarzać. Spóźnia się codziennie, ale jak ty się spóźnisz 5 min to już opierd@l na grupie.

Covid = więcej oszczędności. Jedna para rękawiczek na caly dzień, ale pacjentów jak najwięcej. Po ciągłej dezynfekcji rąk skóra zaczyna pękać i nie ma jak bez rękawiczek pracować więc pracownicy kupują własne. Maseczki najlepiej kupcie sobie sami, a tu tylko awaryjne wydawane pod nadzorem kierowniczki.

Pacjenci zapisywani na zakładkę, tak, że zamiast 30 min masz 15 min na pacjenta, ale jego wizyta trwa dalej, więc musisz rzeźbić. Wysyłasz takiego np na ćwiczenia i musisz szybciutko zająć się innym. Przerwa na jedzenie – a co to?

Ostatnio ostatni pacjent spóźnił się 15 min, a miał wizytę 20 min. Koleżanka nie mogla wyjść wcześniej, bo musiała czekać do końca (normalnie w takim przypadku jest zamykany gabinet i bajo). A jak pacjent przyszedł to musiała z nim ćwiczyć cale 20 min, więc przedłużył się jej czas pracy. Oczywiście nie dostanie za ten czas kasy.

Oczywiście musisz przed pracą posprzątać i po, bo na firmę sprzątająca nie będą wydawać. Wypowiedzenie ręcznie napisane jest nieważne, bo mamy 21.wiek i takiego nie przyjmie.
W piątek złożyła wydrukowane ❤️

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

DODAJ SWOJĄ HISTORIĘ

Najpopularniejsze z 7 dni

NAJNOWSZE KOMENTARZE