piątek, 19 kwietnia, 2024
Strona głównaPiekielni szefowiePrzerwa w pracy i zatrudnianie "gówniarzy"

Przerwa w pracy i zatrudnianie „gówniarzy”

W 2019 roku postanowiłam dorobić sobie gdy jeszcze chodziłam do szkoły, padło na firmę, która obstawiała imprezy masowe, w rozmowie z szefową obiecywała ona, że podczas pracy przysługuje mi przerwa zależnie od długości pracy, jakaś woda itp.

Przyszedł pierwszy dzień pracy, impreza, która trwała 3 dni. W praktyce okazało się, że przez 12 godzin stałam na pełnym słońcu w czarnym ubraniu bez możliwości przerwy, aby pojąć do sklepu po wodę (która mieliśmy dostać) czy skorzystać z toalety.

Nawet na chwile nie można było usiąść, ponieważ jeden ze stałych pracowników, pupilek szefowej chodził i wszystkich kontrolował i gdy tylko zobaczył, że ktoś już nie ma siły stać i opiera się o ścianę czy ogrodzenie bez skrupułów darł się, że jak się nie podobają zasady to możemy stad iść, bo na nasze miejsce przyjdzie 10 innych.

Po pierwszym dniu na zakończenie pracy poszłam do szefowej, aby poinformować ją że kończę z nimi współpracę ponieważ jest to nie ludzkie zachowanie że w okresie największych upałów nie mamy dostępu do wody czy odpoczynku i nie będę narażać ani swoich nerwów, ani zdrowia dla takiej pracy oraz poprosiłam ją o wypłatę należnych mi pieniędzy.

Owa pani oburzona stwierdziła, że „tak to jest gówniarzy zatrudnić” pomimo to, że nawet umowy nie miałam. Po chwili wymiany zdań „szefowa” wyjęła z kieszeni 50 zł. Pomimo to, że stawka, którą podawała mi wcześniej była 15zł/h, pytając co to jest uznała, że bez umowy ona określa to ile mamy na godzinę i jeśli mi nie pasuje to wcale mogę nie dostać tych pieniędzy. Pieniędzy nie wzięłam i po paru zdaniach wypowiedzianych w nerwach wyszłam z biura.

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

DODAJ SWOJĄ HISTORIĘ

Najpopularniejsze z 7 dni

NAJNOWSZE KOMENTARZE