piątek, 19 kwietnia, 2024

Reszta pod stołem

Ehhh… Podzielę się i swoją historią zbierania doświadczenia. Rok 2010 – praca na budowie jako pomocnik za 7zł/h, oczywiście na czarno po znajomości. No ale potem podwyżka na 10zł szok, następnie z racji ukończenia Technikum Budowlanego i znajomości rysunku technicznego zostałem MAJSTREM – UWAGA STAWKA 11zl, pilnowanie pseudo ,,fachowców” od małpek, kierowanie autem itp.

I tutaj zaczyna być ciekawie, zgraja fachowców dostaje 14zl za godzinę i murują proste ściany wszystko inne ogarniam JA, więc idę zapytać o podwyżkę i co słyszę Przecież NIE MASZ DZIECI ANI RODZINY PO CO CI !!! I TAK PRZEZ 3 LATA – no ale nic ,,frycowe” trzeba zapłacić. I tak zmieniłem firmę budowlaną na kolejną, ale już z NORMALNA STAWKA, ale UMOWA NA NAJNIŻSZA KRAJOWA RESZTA DO RĘKI i jedno L4 dłuższe po akcji na budowie (oczywiście szef i ZUS wypłacił od najniższej).

Szok… Po kolejnych 2 latach trafiła się oferta ASYSTENT KONSTRUKTORA (z racji ukończonej szkoły miałem jakieś papiery)

I tu zaczął się koszmar vol 2 – praca niby 8h, ale zostań dłużej, umowa nadal najniższą reszta pod stołem, ale stawka już zawrotne 3000zl, z tym że szef był takim chu… Jakiego nigdy nie znałem, kłamał na każdym kroku wszystkich, wypłata spóźniona albo nie pełna, o zakończeniu współpracy dowiedziałem się będąc u dentysty, że nie mam ubezpieczenia, chu… Przez 2 lata jak u niego tyralem miał mnie w zusie wpisanego przez 6 mc.

Po wyjaśnieniu problemów i zakończeniu współpracy trafiła się oferta PRZEDSTAWICIELA HANDLOWEGO – HAL STALOWYCH (załapana przez pracę u kłamliwego konstruktora)
I CO – ZNOWU NAJNIŻSZA RESZTA POD STOLEM, Z racji iż owy szef uratował mnie przed szukaniem pracy byłem sumienny i staranny, kiedy zdążyło się, że trzeba było jechać awaryjnie z kierownikiem budowy do Częstochowy 500km, zaraz po 16 pojechalismy, załatwiliśmy i o 4 rano się kładłem w Częstochowie o 6 znowu na budowie ogarnięte i o 13 wrocilismy do owego szefa.

Nadgodziny trzepniete = odsypialem jeszcze 3 dni te ponad 24h w pracy. Dzień wypłaty i tu co ? NIC, po wyliczeniu stawki nadgodziny od najniższej krajowej okazało się, że … Było zostać i się nie wychylać.. TYLE DOSTAŁEM I NAWET DZIĘKUJE NIE USŁYSZAŁEM…

Szczegółów ,,wspaniałej” współpracy z konstruktorem i szeryfem od hal stalowych mam jeszcze mnóstwo, ale za mało miejsca, by to wszystko opisać.

Dzisiaj robię na umowie o pracę z pełnym wynagrodzeniem na konto. Zarabiam i żyje dla siebie nie dla kłamców i wyzyskiwaczy.

MORAŁ I RADA odemnie dla początkujących w swoich karierach zawodowych. Z PRACY NA CZARNO ALBO NAJNIŻSZĄ I RESZTA POD STOLEM CIĘŻKO JEST SIĘ WYRWAĆ, więc czasem lepsza oferta za 500 mniej niż potem dłuższe L4 albo stawka urlopowa od najniższej. 😉

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

DODAJ SWOJĄ HISTORIĘ

Najpopularniejsze z 7 dni

NAJNOWSZE KOMENTARZE