piątek, 19 kwietnia, 2024

Sieciówka pizzowa

W mojej restauracji panował nepotyzm. Po dwóch latach pierwszą osoba, która została awansowana wyżej niż na młodszego menagera została siostra kierowniczki restauracji. Po 2 miesiącach pracy w restauracji. A test na to stanowisko odbywający się online zdawały rozmawiając razem przez telefon, bo nie mogła sobie sama poradzić. Zdała za 4 razem. Uprzedzając pytania tak były osoby bardziej odpowiednie zamiast niej, dosłownie każdy inny.

Zatrudniane były same kobiety, bo „moc jajników” wcale nie dyskryminacja. Jak schodziłeś ze zmiany od razu o tobie plotkowali. Odmówić imprezy z pracy niby można, ale zrobią wszystko, żebyś na siłę poszedł, bo będzie obraza majestatu.

Szefowa udawała wielkie zdziwienie gdy dałam wypowiedzenie. Jakby wcale sama do tego nie dążyła mówiąc każdemu, że inni jej skarżą, że nie pomagam na zmianach, krzyczę na klientów i na pracowników.

Jej plan był prawie idealny, tyle że każda osoba nie licząc kierowniczki menagerki i jej siostry były ze mną mocno zakumplowane xD Samo jej zachowanie wobec mnie i krytykowanie publicznie na każdym kroku sprawiło ze gdy wiedziałam, że ma zmianę otwierającą po mnie wylogowywałam się z systemu i kolejne pół godziny chodziłam po restauracji i szukałam błędów, do których mogłaby się doczepić.

A mimo to zawsze budziłam się z wiadomością na wspólnej grupie o tym jak bardzo jestem do dupy. Pozdrawiam, a to jak czytają pewnie już jestem omawiana na grupie pracowniczej. Na której nadal jest była szefowa, która odeszła z pracy 2 miesiące temu.:)

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

DODAJ SWOJĄ HISTORIĘ

Najpopularniejsze z 7 dni

NAJNOWSZE KOMENTARZE