piątek, 19 kwietnia, 2024
Strona głównaPiekielni szefowieKtoś musi dokładać do Twojej pensji

Ktoś musi dokładać do Twojej pensji

Poszłam na rozmowę o pracę w nowe miejsce, wszystko świetnie, miło się rozmawia, nie robili problemów z faktem, że mam małe dziecko (przez co z resztą odrzuciły mnie 3 wcześniejsze miejsca) mówili, że nawet jak dziecko chore to nie ma problemów żeby wziąć wolne. Ale oczywiście było zbyt pięknie, wszystko pękło jak zapytałam o dokładne warunki współpracy. Rodzaj umowy etc.

– no wiesz bo tu wiadomo nowy pracownik to my byśmy wzięli cię na staż.
– ale ja mam 5 lat doświadczenia jako samodzielny pracownik, 3 lata praktyk zawodowych odbywanych w zawodzie bezpośrednio i pół roku stażu już na koncie.
– coś się wymyśli, tak to masz, chociaż gwarant na te 1400zl miesięcznie jakby ruch był słaby to urząd da.
– ale ja już miałam staż w tym zawodzie więc urząd nie da drugiego.
– to ci zrobimy staż na recepcjonistkę.

Oprócz tego dowiedziałam się, że po stażu na normalnej umowie nie płacą za L4 i urlopy bo „przecież nie ma mnie w pracy i na siebie nie zarabiam” 🤡 Janusz kręcił też nosem, że niby może staż jest niezbyt fajny bo po nim musi mi dać umowę o pracę (czyli zakładam, że chciał mi wklepać 💩 zlecenie)

Jak na drugi dzień zadzwoniłam, że rezygnuję, bo mnie nie stać na zapierdzielanie za psie pieniądze i więcej miałabym nawet w żabce to szef januszexu stwierdził, że nie wiem nawet jaki błąd popełniam w tym momencie i nigdzie takich warunków dobrych jak u nich nie dostanę bo to nierealne, bo to drogi biznes i ktoś by musiał dokładać do tego, że pracuję.

Tymczasem 2 dni później byłam już w kolejnym miejscu, dostałam od ręki skierowanie na badania, potem umowę na cały etat, wyższy % z obrotu i gwarant na konkretną minimalną wypłatę w razie niewyrobienia utargu. A no i urlopy i L4 są normalnie płatne.

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

DODAJ SWOJĄ HISTORIĘ

Najpopularniejsze z 7 dni

NAJNOWSZE KOMENTARZE