sobota, 10 lutego, 2024
Strona głównaPiekielni szefowieNakaz noszenia spódniczek w pracy

Nakaz noszenia spódniczek w pracy

Na początku mojej ścieżki zawodowej, pracowałam w budżetowej agencji. Było tam całkiem sporo kobiet, w różnym wieku, które były zmuszane i to test dobre słowo: zmuszane do noszenia spódnic lub sukienek. Ogólnie totalny zakaz noszenia spodni.

Oczywiście to nie był oficjalny wymóg, nie był to żaden dress code. Ot taki wymysł jednego Pana, który jako ważna figura i członek Rady nadzorczej tej instytucji tak sobie życzył.

Wszystkie Panie starały się przestrzegać tego „prawa”. Większość też awaryjnie miała jakąś spódnicę schowaną w szafce w pracy, tak na wszelki wypadek, gdyby akurat „władca”wpadł, a kobieta nie miała stosownego stroju akurat na sobie.

I nadszedł ten dzień, kiedy założyłam spodnie do pracy. Niestety tego dnia nie miałam też schowanej spódnicy. I pech chciał, że Pan z Rady pojawił się w naszej siedzibie. Wezwał mnie do siebie, powiedział bardzo krótko: no nie podoba mi się….

A że pracowałam na umowie o dzieło, która kończyła się z końcem tegoż miesiąca, to po prostu nie została przedłużona.

Nie ważne, że dobrze pracowałam, że wstawił się za mną mój przełożony, Dyrektor a nawet Prezes. Pan z Rady nie zobaczył moich nóg i to było moje największe przewinienie.

Nie byłam pierwszą ani ostatnią ofiarą tego człowieka.

Cóż… Kiedy opowiadam to znajomym, łapią się za głowę. Ale taki szowinizm i molestowanie dotyka każdą kobietę. Często ludzie nie zdają sobie z tego sprawy.

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

DODAJ SWOJĄ HISTORIĘ

Najpopularniejsze z 7 dni

NAJNOWSZE KOMENTARZE