czwartek, 18 kwietnia, 2024

Awans i syn szefa

2 lata ciężko pracowałem na awans nie biorąc wolnego i pracując 6 dni w tygodniu, zrobiłem równocześnie rekordowe wyniki finansowe na wszystkich płaszczyznach dochodów firmy, zgrałem niezawodny zespół, uruchomiłem nowe źródła przychodów i zadowolony z siebie czekałem na stanowisko dyrektora oddziału.

Przyszedł syn szefa, zawód syn, osiągnięcia: 2 miesiące studiów 10 lat temu, bez pojęcia o absolutnie czymkolwiek i stwierdził, że wszystko źle po czym mnie zwolnił zgarniając moje zasługi. Pikanterii dodaje fakt, iż doskonale wiedział, że będąc pewnym premii wydałem praktycznie wszystkie oszczędności na projekty wymagające dodatkowego zastrzyku przewidzianej gotówki, by dać oczekiwany zysk.

Tym samym zostałem bez pracy, bez premii, bez możliwości odsprzedania inwestycji za to ze sporymi zobowiązaniami i długami. Na oburzenie zespołu oraz znajomych odpowiedział rozsyłając smsy, że musiał mnie zwolnić, bo mam bardzo poważne problemy psychiczne co oczywiście w żadnym stopniu nie jest prawdą.

Zamiast odprawy natomiast dostałem jeden z projektów, który również wymagał dużego dofinansowania, czyli dodatkową kulę u nogi.

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

DODAJ SWOJĄ HISTORIĘ

Najpopularniejsze z 7 dni

NAJNOWSZE KOMENTARZE