piątek, 19 kwietnia, 2024
Strona głównaPiekielni szefowieCudowna praca w branży beatu

Cudowna praca w branży beatu

Pracowałam w salonie, byłam od wszystkiego – łącznie z myciem kibla, sprzątaniem po wszystkich, ogarnianiem systemu zapisów i strony internetowej.

Moja „wspaniała” szefowa ciągle ze wszystkiego niezadowolona, nie potrafiła się nawet przy klientkach stosownie zachowywać (obgadywanie współpracownic oraz klientek, wydzieranie się przez telefon na członków rodziny, przeklinanie).

Dodatkowo ciągle słuchałam za ile co kupiła, że jakie było drogie, ona nie ma pieniędzy na nic, zabraniała w zimie ogrzewać pomieszczenie, bo za dużo zapłaci, a jak nie dostosujemy się do jej komunikatu to będziemy płacić za rachunek, bo ona nam nie będzie sponsorować.

W jej mniemaniu każdy ją okradał, nikomu nie ufała, bo ona wie jak to jest jak się komuś zaufa

Słuchałam ciągle, że jakby mi dała umowę o prace to by do mnie dokładała, a jak wypłacała mi pieniądze to oczywiście duma jak mi dużo płaci i powinnam być jej wdzięczna, że mam zaszczyt u niej pracować nie mając życia prywatnego przez ciągłe, bezpłatne nadgodziny, czasem nawet przerwy nie było, bo wciskała klientki jedna po drugiej, także nawet zjeść nie było czasu.

Codzienne marudzenie, jaka ona jest biedna i na nic ją nie stać, a na drugi dzień chwalenie się, że kupiła sobie buty za 400 zł, sukienkę i zamówiła wyjazd dla całej rodziny na weekend i inne pierdoły.

Nie pozwalała myć klientce stóp przed pedicurem, bo za wodę się płaci, więc jak któraś z Pań była po całym dniu pracy i wpadała do salonu to na pewno bardzo komfortowo się czuła, o mnie już nie wspomnę.

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

DODAJ SWOJĄ HISTORIĘ

Najpopularniejsze z 7 dni

NAJNOWSZE KOMENTARZE