Inni wiedzą lepiej

Ja w swojej pracy mam nie tyle kłopot z urządzeniami i częściami zamiennymi(elektryk utrzymania ruchu) co z „fachowcami” znanymi jako „kierowcy z tylnego siedzenia”. Robisz coś konkretnego, a tu przyłazi „stu doradców” i każdy zna się lepiej od Ciebie.

Znacie to? to czytajcie dalej.

Mam znajomego co swego czasu próbował mnie „wyprostować” bo podobno nie umiałem naprawić suszarki do włosów. A było tak: Swego czasu koleżanka z pracy podrzuciła mi do naprawy suszarkę do włosów. Na zasadzie – weź zobacz, jak się da naprawić to dobrze, a nie to w kosz, i po temacie! Coś zaczęło strasznie tłuc i … Dobra!

Staroć już, a nie suszarka, ale zajrzę, niech tam… Otwieram pokrywkę. a tam odłamana jedna z kilku łopatka od wirnika, no i dlatego „tłucze”. Myślę sobie skąd ja mam wziąć nowe śmigiełko?

Najlepiej będzie przy tych cenach pójść do sklepu i kupić drugą. Poszedłem do koleżanki zanoszę Jej ten szmelc i mówię jak jest. Na to zza innego biurka zrywa się kolega „fachowiec” i mówi, że tak się nie robi, bo chcę ją naciągnąć na kasę, po czym wziął i odłamał drugą łopatkę os wirnika naprzeciwko! Patrz jak się naprawia taki sprzęt. Jesteś d*pa nie elektryk!

Na to ja, że w ten sposób może zabić koleżankę, bo ten wirnik jak już się zaczął odłamywać to stwarza zagrożenie, ale gdziieeee tam. On wie lepiej i już! Poszedłem stamtąd do swojej roboty… Za trzy tygodnie woła mnie koleżanka – miałeś rację !!! Ja już nie kojarzę – co gdzie??? No z tą suszarką. Bo ja nigdy nie suszę włosów i same schną ale w końcu wzięłam bo zmarzłam i nie chciałam spać z mokrą głową. Włączyłam nagle jak nie pierd*lnie!!! Trzask huk i kupa iskier. Dekielek odleciał a ja puściłam toto odruchowo na glebę aż korek wywaliło! Miałeś rację , dzisiaj idę po drugą suszarkę…

Do niektórych ludzi nie dociera, że się niektórych (tanich) urządzeń po prostu nie naprawia! Wywala się do kosza i idzie po drugie. To nie czasy komuny gdzie urządzenia były naprawialne i tak solidne, że pracowały po 20 lat. Całe szczęście, że się Jej nic nie stało. Tylko co zrobić z palantami którzy „wiedzą lepiej” toż to prawdziwa plaga.