piątek, 19 kwietnia, 2024
Strona głównaPiekielni szefowie"Atrakcyjna" praca na recepcji w klubie tenisowym

„Atrakcyjna” praca na recepcji w klubie tenisowym

Kilka lat temu pracowałam w klubie sportowym z kortami tenisowymi i do squasha. Na rozmowie kierowniczka przyznała, że pierwszy raz kogoś oprowadza po klubie. 10 zł/h, praca zmianowa 7-15 lub 15-23, umowa o dzieło podpisywana po zakończeniu miesiąca.
Praca na recepcji: odznaczasz rezerwacje, sprzedajesz słodycze, robisz kawę, wypożyczasz sprzęty. Do tego pilnujesz światła, żeby nie płacić rachunków za pusty (przez 30 min) kort, odbierasz dwa telefony naraz, odpowiadasz na maile, obsługujesz klientów przy ladzie i sprzątasz recepcję. Dodatkowo jak przyjmujesz za coś kasę to musisz to zapisać w czterech różnych miejscach. Wszystko sama jedna na zmianie.
Na pierwszy tydzień trafiłam na zawody więc była masa ludzi. Cały czas kolejka do lady i dzwoniły obydwa telefony. Kierowniczka przechadzała się dookoła i tylko obserwowała.
Przez większość czasu nie mogłam na nią narzekać. Ale w koncu potrzebowała dodatkowego pracownika. Poleciłam koleżankę i zaczęły się problemy. Drwiny i wyśmiewanie, że nie wszystko jeszcze ogarnia, oczywiście przed klientami. Czepianie się najmniejszych pomyłek i ciągły mobbing.
W końcu odeszłyśmy obydwie i kiero została sama na rejestracji przez kilka dni.. 🥳
MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

DODAJ SWOJĄ HISTORIĘ

Najpopularniejsze z 7 dni

NAJNOWSZE KOMENTARZE