sobota, 10 lutego, 2024

Odklejony Akwizytor

Odpowiedź na historię pana co miał być magazynierem a został akwizytorem od perfum. Miałam podobny przypadek. Pan ogłaszał się, że szuka pracownika biurowego, a w rzeczywistości praca polegała na roznoszeniu katalogu i zachęcanie ludzi do kupna rzeczy z tej księgi (księgi to ważyło 5kg).

Tyle ile sprzedasz tyle zarobisz.

Najbardziej piekielne było, to gdy odmówiłam to pan, z którym miałam rozmowę rekrutacyjną naciskał mnie jeszcze bardziej. Wykrzykiwał jakieś hasła motywacyjne w stylu pieniądze leżą na ziemi, daj sobie szansę. No facet był odklejony.

Więc mu mówię, że ja nie znam się na sprzedaży, nie zamierzam chodzić po mieszkaniach i namawiać ludzi na zakup jakichś rzeczy z szemranych katalogów, a zresztą zasada, że ile sprzedam tyle zarobię, dla takiego nowicjusza jak ja to strzał w kolano. Równie dobrze mogę chodzić 10 godzin dziennie i nic nie sprzedać I kto mi za to zapłaci.

Facet powiedział, że na początku powinnam wciskać ten katolog rodzinie i znajomym, nalegać, aby kupili coś i polecali ten katalog dalej. Poradził, żeby dać ten katalog moim rodzicom oni na bank coś kupią, przecież pomogą córce rozkręcić biznes. W tamtym momencie nie wiedziałam, czy on mi wciska kupno z tego katalogu czy rzeczywistą pracę. Uciekałam jak najszybciej.

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

DODAJ SWOJĄ HISTORIĘ

Najpopularniejsze z 7 dni

NAJNOWSZE KOMENTARZE