Pracowałem jakiś czas jako grafik amator. W większości moje prace każdemu się podobały ale to już wiadomo zależy od gustu.
Pewnego dnia szef zażyczył sobie nowych grafik. Każde grafiki musiały mieć 4 wersję dla 5 różnych produktów w sumie wychodziło do zrobienia 20 grafik.
Przełożony zapytał ile czasu zajmie mi przygotowanie tego. Ja wiedząc, że projekty tworzone przeze mnie nie są na wysokim technicznym poziomie ale starannie wykonane odparłem że zajmie mi to około 3 dni.
Odpowiedź szefa, że mam 4 godziny na oddanie finalnych wersji zabiła mnie wewnętrznie.
Finalnie projektowanie zajęło tak jak liczyłem 3 dni a z jego poprawkami zajęło to 1 dodatkowy dzień.
Na jednej z rozmów usłyszałem, że nie wyrabiam się z oddawaniem prac.
