Jeden z pracowników Poczty Polskiej wyraził na swoim prywatnym profilu na Facebooku poparcie dla działań Putina na Ukrainie. W konsekwencji został zwolniony dyscyplinarnie. W oświadczeniu Poczty Polskiej w tej sprawie możemy przeczytać: „Szanujemy wolność słowa, jednak obowiązujące normy społeczne, wyznaczają jej granice.”
W czwartek na Twitterze pojawił się dokument potwierdzający zwolnienie dyscyplinarne. Pismo to nadano w gdańsku z datą 11 marca 20022. dowiadujemy się z niego, że Poczta Polska rozwiązała umowę ze skutkiem natychmiastowym, z pracownikiem zatrudnionym jako ekspedient pocztowy od 2007 roku. Jako powód działania podano wpis w serwisie Facebook popierający agresję Rosji na Ukrainę.
Poparcie dla Putina i dyscyplinarne zwolnienie z pracy
Wpis pracownika poczty na portalu FB brzmiał dokładnie tak:
„Putin tylko chce wykończyć bandę UPA co go popieram”
Z kolei w uzasadnieniu rozwiązania umowy o pracę ze strony Poczty polskiej czytamy:
„Pana oświadczenie opublikowane na portalu Facebook stoi w całkowitej sprzeczności z wartościami propagowanymi przez nie tylko Pocztę Polską S.A, ale przez niemal cały świat. Poczta Polska potępia działania Władimira Putina w inwazji na Ukrainę i wspiera Ukrainę w wojnie z Federacją Rosyjską poprzez pomoc finansową i materialną”.
W dalszej części zaznaczone było, że każdy użytkownik portalu społecznościowego, miał możliwość sprawdzenia miejsca pracy, autora tej wypowiedzi, przez co mógł ją uznać, za tożsame zdanie pracodawcy. Firma wskazała również, że o wpisie, którego nie mogła zaakceptować dowiedziała się od innych pracowników.
Oświadczenie Poczty Polskiej
W oświadczeniu spółki czytamy:
„Zdarzają się sytuacje, kiedy sami Pocztowcy zgłaszają nam wpisy lub komentarze autorstwa osób związanych ze Spółką, godzące w wizerunek pracodawcy. Tak też było w przypadku byłego pracownika Poczty Polskiej, który poprzez publiczne wyrażanie poparcia dla działań rosyjskiego przywódcy i szerzenie poglądów, które są powieleniem wrogiej Polsce propagandy, zaprzeczył misji naszej firmy. Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której nieodpowiedzialne słowa i zachowanie jednego pracownika, posługującego się nazwą czy logiem Spółki w mediach społecznościowych, przyćmią całokształt naszego codziennego zaangażowania i służby Polakom. Konsekwencją takiego działania może być naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, w szczególności działanie na niekorzyść Poczty Polskiej, polegające na naruszeniu dobrego imienia Poczty Polskiej. Jest to jasno wyartykułowane w pocztowym Regulaminie pracy”
za głupotę się płaci