Tak w 2022 roku można jeszcze zarabiać 13 złotych (minimalna wynosi 14) Może zacznijmy od tego, że szef w tej pizzerii był gościem przyjeżdżał czasem odebrać towar i czasem wjechał może z braku zajęcia na 20-30 minut. Na kuchni średnia wieku 50-60 lat pomijając jedną młodą dziewczynę, bo szef żerował i pasowały mu takie pracowniczki co będą z każdej roboty zadowolone. A więc właściwie 70% obowiązków prowadzenia tej pizzerii pozostawało w rękach tych pań również za 13 złotych.
W teorii miałeś 40 godzin tygodniowo, ale kiedy był słaby dzień i mały ruch panie z kuchni kazały ci iść do domu 2 czasem 3 godziny wcześniej, żeby zmaksymalizować dochody firmy (one same też wychodziły i zostawała jedna czasem dwie).
Oczywiście kiedy ruch się kręcił to godziny pracy mogłeś sobie w d*pę włożyć, bo wtedy hajs się zgadza i masz zapi*rdalać po godzinach aż nie skończy się ruch i tak mogłeś skończyć nawet 2 godziny później nie mogłeś sobie nic zaplanować.
Więc w tygodniu to ostatecznie przepracowałeś 36 godzin zazwyczaj. Czara goryczy się przelała kiedy w sobotę podczas największego zapi*rdolu byłem już zmęczony a żona szefa, która też od czasu do czasu wpadła porządzić wyleciała na mnie jakby rozmawiała z niewolnikiem że za wolno idę i mam się ruszyć, bo pizza czeka i stwierdziłem, że pi*rdole tą pracę.
Dodam, że Janusz ma bardzo rentowną pizzerię a na Facebooka regularni dodaje posty gdzie to nie pojechał na wycieczkę czy zdjęcia z libacji z opisem typu weekend jest trzeba się bawić!
