czwartek, 18 kwietnia, 2024

Miotły

Maszyna się rozpierd*liła na zakładzie, strugarka do drewna, tuzin mechaników zleciał się nad obiektem i rozkminiają w co w ogóle ręce włożyć bo trzon wręcz popękał, stoją tam bite 40 minut i oglądają, nikt nic nie wymyślił.

Nagle kierownik zmiany w domyśle szef bo przełożony przychodzi na miejsce zamieszania bo zjawia się tylko wtedy kiedy produkcja kompletnie staje. Pyta wszystkich po kolei co się stało a tam raport długi jak sk*rwysyn że tylko zwoje z tych japońskich filmów o samurajach mogłyby to kurwa zmieścić, w treści opis części która się r0zj*bała.

Kierownik drapie się po włosach, patrzy na nas, którzy już pomału udajemy się wzrokiem za wiszącymi miotłami, które de facto musimy już rozplanować w momencie kiedy wszystko staje i musimy sprzątać halę nawet jak jest czysto, mioteł jest mniej niż nas więc lepiej szybko chodzić bo bez miotły jest się pod ostrzałem tak zwanym.

Jak nie masz miotły to zaraz jakiś idiota przyjdzie i Ci wymyśli 10 razy gorszą robotę. No i my tak stoimy tą grupą zanim chcieliśmy te miotły zawinąć, ten się gapi tym wzrokiem tęskniącym za rozumem i podchodzi do głównego mechanika z pytaniem. „Ale można robić?” xD wszystkim opadły ręce

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

DODAJ SWOJĄ HISTORIĘ

Najpopularniejsze z 7 dni

NAJNOWSZE KOMENTARZE