czwartek, 18 kwietnia, 2024
Strona głównaPiekielni szefowiePraca w januszowym hotelu

Praca w januszowym hotelu

Jak jeszcze pracowałam w polskim januszexie (hotel) to nasza managerka wiecznie nam mówiła, że na nic nie ma pieniędzy firmy nie stać itd.

Pewnego dnia przyjechał sam Pan właściciel, mieliśmy być dla Niego mili i nie wspominać, ze czegoś nie ma, brakuje, ja akurat wróciłam po wolnym, ale nikt nie przekazał mi informacji, wiec jak właściciel przyszedł z pytaniem, czego nam brakuje zaczęłam podawać długą listę.

Co prawda wszystko, co było potrzebne dostaliśmy, ale ja prawie za to poleciałam.

Druga akcja z tej samej pracy, managerka groziła nam, że będziemy odpowiadać finansowo za każdy nasz błąd. Złe rozliczona fv, dopłacasz to co źle rozliczyłeś.

Goście zabrali klucz pokojowy, płacisz za zgubienie go 2 stówy, źle obciążysz gościa dopłacasz różnice.

Kolega miał siostrę prawniczkę, która powiedziała, że bez jasnego zapisu na umowie nie można nas pociągnąć do odpowiedzialności finansowej, a gdy powiedział o tym Pani managerce, ta stwierdziła, ze go zwolni.

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

DODAJ SWOJĄ HISTORIĘ

Najpopularniejsze z 7 dni

NAJNOWSZE KOMENTARZE